Quantcast
Channel: Dbaj o włosy – blog o pielęgnacji włosow. Jak dbać o włosy?
Viewing all 381 articles
Browse latest View live

Akcja: Przywitaj wiosnę i lato z promienną cerą!

$
0
0
Hej dziewczyny!

Widzę, że wiele blogerek zapoczątkowało różne wspólne akcje. Chciałabym też stworzyć swoją. Miło by było gdyby któraś z Was dołączyła do mnie :)



Dlaczego akcja dotyczy cery a nie włosów?
Ano dlatego, że o włosy dbam systematycznie, a tym samym zaniedbuję cerę. Pewnie któraś z blogerek już stworzyła coś takiego, ale w tym miesiącu jeszcze nie trafiłam na żaden baner promujący.

Jaka jest moja cera?
Po zimie cera jest wysuszona, szara, bez blasku i życia. Można na niej zaobserwować zaczerwienia, niedoskonałości. Generalnie jest w fatalnym stanie :( Więc jeśli się publicznie nie zadeklaruję to zostanie w takim stanie na wieki wieków :P Nawet zrobiłam sobie zdjęcia przed więc po całej akcji je opublikuję.

Jak do tej pory o nią dbałam?
Używałam żelu oczyszczającego i czasami wklepywałam krem nawilżający... KONIEC.

Ile będzie trwała akcja?
Myślę, że na razie wystarczy miesiąc, czyli 30 dni intensywnego dbania.

Jakie są założenia akcji?

Od wewnątrz: pijemy dużo wody, ziół (siemię lniane, pokrzywa), herbatek (zapraszam Was do akcjiPIJĘ NA ZDROWIE ). Staramy się wcinać owoce i warzywa każdego dnia, możemy wspierać się suplementami, pijmy soki.

Sen: W miarę możliwości starajmy się spać 7-8 godzin dziennie.

Od zewnątrz:
  • Oczyszczanie i usuwanie makijażu: Koniecznie usuwajmy makijaż przed snem. Wiem, że wiele osób tego nie robi. Do oszczania buzi polecam OCM (klik!)
  • Peelingi 1-2 razy w tygodniu. Posiadam peeling enzymatyczny i zamówiłam korund :)
  • Maseczki 1-2 razy w tygodniu.Zamówiłam sobie glinkę białą, spirulinę i wiele innych, mam zamiar wykonywać naturalne maseczki.
  • Kremy: codziennie rano i wieczorem. Kupiłam kilka kremów a na ZrobSobieKrem zamówiłam kilkanaście składników i mam zamiar ukręcić krem sama albo wzbogacić kremy które mam :)
  • Odświeżanie - można stosować różnego rodzaju mgiełki, ja mam różaną.
  • Makijaż! - co najmniej 2 dni w tygodniu bez podkładu i pudru :P skóra też musi oddychać.
Jak dołączyć?
Żeby dołączyć nie trzeba być obserwatorem mojego bloga, nawet na czas akcji nie musicie go obserwować. Miło by było gdybyście dołączyły baner, ale też nie jest to koniecznością. Możecie przesyłać zdjęcia swojej cery (np. policzków, nosa, czoła). Na zdjęcia "przed" czekam do 1 kwietnia.
Mój adres mail: kana_16@tlen.pl

Akcji nie musicie rozpoczynać od jutra, możecie równie dobrze zacząć np. za tydzień.
 

Kilka przydatnych linków:
Uczestniczki:


Przygotowałam też tabelę. Jak wiecie lubię mieć wszystko w taki sposób usystematyzowane. Jeśli ktoś chciałby wziąć udział w takiej akcji to proszę o adres maila wtedy prześlę taką tabelkę.



Macie jakieś propozycje, które by mogły pomóc w udoskonaleniu akcji? Chciałybyście wziąć udział?




Mój wpis Ci pomógł? Polub mojego Fanpage'a i bądź ze mną na bieżąco:


Liebster Award po raz drugi :)

$
0
0
Hej!

Zrezygnowałam z członu "dziewczyny", bo bloga również obserwuje 2 chłopaków, nie chcę ich dyskryminować :)



W listopadzie byłam 5 razy nominowana do tego tagu (klik!), a tym razem zostałam otagowana przez 6 osób:
Zasady:
Zabawa polega na udzieleniu odpowiedzi na zadanych 11 pytań.Następnie to my nominujemy 11 blogów, których liczba obserwatorów nie przekracza 200 osób i zadajemy im 11 wymyślonych przez siebie pytań.Oczywiście informujemy ich o nominacji. 

Pytania od Karoliny G:
1. Najlepszy smak z dzieciństwa? Mandarynki i pomarańcze + guma Mamba
2. Włosy długie czy krótkie? Bardziej podobają mi się długie.
3. Dzień bez kosmetyków jest w ogóle możliwy? Bez żelu do mycia twarzy i ciała i bez pasty do zębów.
4. Poddałabyś się operacji plastycznej? Nie.
5. Jesteś rannym ptaszkiem czy raczej śpiochem? Lubię kłaść się późno i wstawać przed 8. Dłużej nie mogę wysiedzieć w łóżku.
6. Szpilki czy balerinki? Od święta szpilki, na co dzień baleriny.
7. Książka czy film? Film.
8. Skąd wziął się pomysł na twój nick? Mój nick został wymyślony z 15 lat temu, moje rodzeństwo nie umiało wymówić imienia Karolina i mówili do mnie Kana, tak zostało do dziś :)
9. Twój ulubiony kwiat? Frezje, ale tak naprawdę nie mam konkretnego. Najważniejsze, żeby były żółte.
10. Co zawsze musisz mieć w torebce? Portfel, kartę do bankomatu, legitymację studencką, telefon.
11. Rozum czy serce? Rozum.



Pytania od michasi mini:
1. Jaki jest Twój ulubiony kosmetyk? Ciężko powiedzieć, ale myślę że maska do włosów BingoSPA z 5 algami.
 2. Czym jest dla Ciebie blog? Na to pytanie odpowiedziałam parę dni temu w formie postu (link).
 3. Pamiętasz o piciu odpowiedniej ilości wody? Niestety nie i dlatego ustawiłam sobie specjalną aplikację na telefon.
 4. Jakie posty lubisz najbardziej? (tematyka) Najbardziej lubię posty dotyczące samorozwoju i włosów :)
 5. Jesteś typem samotnika, czy duszą towarzystwa? Ani jedno, ani drugie. Myślę, że gdzieś po środku.
 6. Kawa czy herbata? Bardziej smakuje mi kawa, ale częściej piję herbatę.
 7. W co ubierasz się na co dzień? Zwykle jakaś spódnica, sukienka :)
 8. Ulubiona potrawa. Zapiekanka makaronowa z mięsem mielonym i żółtym serem.... mmm
 9. Wygrałaś milion. Jakieś plany na wydanie pieniędzy? Kupiłabym kamerę, otworzyłabym swój sklep, skończyłabym technikum fryzjerskie,część wydałabym na dom, oczywiście podzieliłabym się z rodzinką i wsparłabym jedną fundację, z którą utrzymuję kontakt od 8 lat :)
 10. Masz do wyboru bycie bogatą i lubianą oraz szczerze kochaną i szczęśliwą. Co wybierasz? Najważniejsze w życiu to być szczęśliwym. I dla każdego znaczy to co innego, więc wybrałabym opcję drugą :)

 11. Twoje ulubione powiedzenie. "O w mordę jeża"... żartuję :D nie mam ulubionego, no chyba że "o jejciu jejciu"
 

Pytania od Jadźki:
1. Od jak dawna prowadzisz bloga? Bloga prowadzę już prawie rok, było z nim dużo zachodu, perypetii, ale wreszcie wyszłam na prostą.
2. Ulubiony film? Seven i Szósty zmysł.
3. O czym myślisz, kiedy rano otwierasz oczy? "O... a ja dalej żyję. Niesamowite :D"
4. Złota rybka spełni jedno Twoje życzenie. O co ją poprosisz? O to, żeby spełniła moje kolejne 3 życzenia.
5. Co cenisz w drugim człowieku? Uczciwość, uprzejmość, szczerość i poczucie humoru.
6. Czego nie akceptujesz w sobie? Mojej panikarskiej natury :P
7. Książka, która odmieniła twoje życie? "Sekret", ale dlatego że wyzwala w człowieku chęć do działania. Dodaje wiary.
8. Co sprawia Ci radość? Dużo rzeczy.
9. Jakie miejsce na świecie chciałbyś/chciałabyś odwiedzić w przyszłości? Afrykę i Amerykę Południową.
10. Jak wyobrażasz sobie swoją starość? Jako babcia chciałabym, żeby u boku był dziadek :D no i wnusie i moje dzieciątka. A mojego bloga chciałabym przekazywać z pokolenia na pokolenie :)
11. Czy zrobiłeś/zrobiłaś coś dobrego? Jasne :) chociażby dobrą minę do złej gry :D



 

 Pytania od Kosmetycznej Dziewczyny:

1. Czym najchętniej zajmujesz się w czasie wolnym? W wolnym czasie bloguję, przeglądam blogi, widuje się z rodziną i znajomymi, układam puzzle :)
2. Kosmetyk bez którego nie możesz sobie wyobrazić życia. Żel pod prysznic.
3. Jedziesz na bezludną wyspę, co ze sobą zabierasz  ? Strój kąpielowy, olejek do opalania, telefon, książki i bilet na powrót :P

4. Czy kiedykolwiek byłaś na diecie ? W sumie to nie byłam na żadnej diecie. Czasem rezygnowałam z jakichś produktów.
5. Włosy rozpuszczone czy kucyk ? Rozpuszczone.
6. Ile czasu zajmuje Ci zrobienie makijażu na co dzień ?   Z 10 minut może mi to zajmuje.
7 . Pies czy kot ? Jeśli już mam wybierać to kot :D
8. Czy łatwo nawiązujesz nowe znajomości ? Nie mam z tym problemu.
9. Czy śpisz w spiętych włosach ? Tak.
10. Dbasz o włosy ? Jeżeli tak to w jaki sposób ? W jednym zdaniu nie da się tego określić, cały blog jest temu poświęcony. Aktualną pielęgnację można zobaczyć tutaj.
11. Co skłoniło Cię do założenia bloga ?   Spaliłam włosy prostownicą i to sprawiło, że postanowiłam pisać o włosach.
Pytania od Czarne Espresso:
1.      Ulubiona piosenka? "Dni, których nie znamy" Grechuty/
2.      Książka, która zapadła Ci głęboko w pamięć? "Sekret"
3.      Jakie kraje odwiedziłaś do tej pory? Niestety tylko Polskę, a i byłam jedną nogą w Czechach i na Słowacji, ale to się nie liczy :D
4.      Ulubione miejsce do spędzania wakacji? Góry i jeziora na Mazurach.
5.      Ulubiony sposób na relaks? Taniec. Lubię też się położyć nad jeziorem.
6.      Jakie włosy podobają Ci się bardziej: kręcone, falowane czy proste? Falowane.
7.      Jaką kawę najczęściej pijesz? Czarną rozpuszczalną z cukrem, bez śmietanki, bez mleka.
8.      Czy korzystasz z „domowych” kosmetyków? Jasne, że tak. Maseczki, płukanki, okłady :)
9.      Czym najczęściej malujesz usta? Szminką, nie lubię błyszczyków, bo się bardzo kleją.
10.  Czy robisz zakupy w SH? Chciałabym, ale ciężko mi coś dorwać. Jak już coś mi się podoba to albo za małe, albo za duże, albo nie ten kolor.
11.  Ulubiona marka kosmetyków? Isana :)




 Pytania od Klaudek884

1. Kim chciałaś być w dzieciństwie? Modelką, aktorką, piosenkarką :)
2. Jaka jest/była twoja ulubiona bajka? Czarodziejki z księżyca :D
3. Czy jesteś cierpliwa, a może raczej szybko się nudzisz? Zależy, czasem jestem cierpliwa a czasem brakuje mi cierpliwości. Generalnie nie nudzę się.
4. Jakie jest twoje ulubione danie? Już o tym pisałam - zapiekanka z makaronem i mięsem mielonym + żółty ser.
5. Bujasz w obłokach czy stąpasz twardo na ziemi? Częściej bujam w obłokach.
6. Które święta wolisz, Wielkanoc czy Boże Narodzenie ? Raczej Wielkanocne, ale tylko dlatego że zwykle przychodzi wiosna i jest tak po prostu milej.
7. Jaki prezent, który dostałaś najbardziej ci się podobał? Ostatnio dostałam puzzle, genialny prezent.
8. Co byś nazwała swoim talentem? Umiem sprowadzić rozmowę do takiego stopnia, że to ja mam rację. Całkiem przydatny talent :D
9. Kim jesteś z zawodu? Zawodu jeszcze nie mam, studiuję budownictwo i ekonomię na politechnice.
10. Masz jakąś fobię? Jak tak to jaką? Boję się myszy i pająków. Nie lubię jeździć samochodami, strach mnie jeszcze trzyma po wypadku, który miałam 2 lata temu.
11. Wierzysz w czary i inne zjawiska paranormalne? Jak tak, to w jakie? Wierzę tylko w duchy dobre i złe, wierzę w to, że ludzie ulegają opętaniu. W horoskopy itp.nie wierzę.



Moje pytania do Was:
1. Czy Twoja rodzina i znajomi wiedzą, że prowadzisz bloga?
2 Co Cię skłoniło do blogowania?
3. Zdradź jakąś dziwną ciekawostkę o sobie.
4. Piosenka, której najczęściej słuchałaś/eś w tym tygodniu?
5. Co jest Twoim głównym celem na 2013 rok?
6. Ilu języków się uczysz i jakich?
7. W jaki sposób najczęściej spędzasz wolny czas?
8. Jaki jest Twój wymarzony zawód?
9. Jaki jest Twój stan cywilny?
10. Co blogowanie zmieniło w Twoim życiu? 
11.  Jakie masz plany na dziś?

Taguję:

  1. mrmajlajf za to, że masz w sobie wiele odwagi. Twój blog różni się od wielu blogów kosmetycznych. Moi drodzy- jest to facet, który na swojej twarzy wykonuje makijaże. Wróżę mu naprawdę wielki sukces. Całe szczęście, że masz 194 obserwatorów - według zasad jeszcze mogłam Cię otagować :D 
  2. Sarę za pomysłowość. Masz genialną i chwytliwą nazwę bloga. "Mój śmietnik" podbił moje serce :)
  3. Pandę za to, że motywujesz i inspirujesz ludzi do działania. Poza tym uczysz się szwedzkiego, to tak jak i ja (chociaż dopiero zaczynam). Gdy tracę motywację to wracam na Twojego bloga.
  4. Mirielkę za siłę w zmaganiach się z codziennością (Ty wiesz o czym mówię), za poczucie humoru, inteligencję i dawkę porządnych informacji kosmetycznych.
  5. Eternity za szeroką wiedzę, którą dzielisz się na blogu, za dokładność i pełne zaangażowanie w blogowanie.
  6. Klaudek884 za to, że jesteś ze mną prawie od początku blogowania, za to że przetrwałaś razem ze mną w problemach z blogiem. Za to, że jesteś bardzo zorganizowaną osobą, dzielisz czas między dzieckiem i trzema blogami, za to, że jesteś bardzo utalentowaną osobą.
  7. Marigold za to, że wprost mówisz to co myślisz. Lubię takich komentatorów :)
  8. Reablly za to, że świetnie prowadzisz bloga i wkładasz w niego dużo serca, to widać :)
  9. Katsumi za skromność i za to, że na Twoim blogu można dużo ciekawych informacji wyczytać
  10. Sylwia C również za zaangażowanie i dokładność w prowadzeniu bloga.
  11. Sherry za to, że chociaż byłam Twoją pierwszą obserwatorką nie zaczęłaś obserwować mojego bloga. Może to się wydać komuś dziwne co piszę, ale lubię jak blogerki mają swoje zdanie i nie obserwują czyjegoś bloga, bo ktoś zaczął obserwować naszego. Co więcej Sherry nawet nie dodała na moim blogu komentarza :) Lubię Cię odwiedzać :)
Wiem, że część z Was już odpowiadała na ten tag, ale chciałam nominować do niego osoby, które na to zasłużyły. Nie chciałam szukać po blogach, których nie obserwuję.
Fajnie, że jesteście :)

Maska BingoSPA z masłem SHEA i pięcioma algami

$
0
0
Hej!

Na moim blogu nie ma prawie w ogóle recenzji kosmetyków (są raptem 4 produkty), więc postanowiłam to nadrobić i stworzyć małą bazę recenzji.
Maskę BingoSPA z masłem shea i pięcioma algamiużywam już kilka miesięcy i zdanie o niej mam już w pełni wyrobione.


Opakowanie:


Moim zdaniem opakowanie jest dość solidne, mieści się tam aż 500 g produktu, łatwo wydostać maskę ze środka. Maskę od zakrętki oddziela specjalna nakładka. Napisy się nie zdzierają, nie ścierają.


Zapach, barwa i konsystencja:
Produkt ma przyjemny, lekki zapach, ma beżową barwę, a konsystencja jest dość gęsta. Łatwo aplikuje się tą maskę na włosy.


 
Skład:


Aqua, 1 Heksadecanol 1 Octadecanol (miksture), Stearamidopropyl Dimethylamine, Ceteareth-20 (and) Cetearyl Alcohol, Shea Butter, Glycerin, Aqua, Fucus Vesiculosus Extract, Enteromorpha Compressa Extract, Porphyra Umbilicalis Extract, Undaria Pinnatifida Extract, Lithothamniom Calcareum Extract, Parfum, Citric Acid, Methyl Paraben, Sodium Benzoate, Ethyl Paraben


Stearamidopropyl Dimethylamine - składnik zastępujący silikon, pochodzenia roślinnego, zmywalny wodą
CETEARETH-20 - emulgator, składnik umożliwiający powstanie emulsji 
Cetearyl Alcohol- emolient tłusty, tworzy na powierzchni film, który zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co zmiękcza i wygładza włosy. 
Shea Butter - masło Shea
Glycerin - gliceryna
Fucus Vesiculosus Extract - ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego
Enteromorpha Compressa Extract - ekstrakt z alg zielenic
Porphyra Umbilicalis Extract- ekstrakt z czerwonych alg
Undaria Pinnatifida Extract - ekstrakt z brunatnicy
Lithothamniom Calcareum Extract - ekstrakt ze skalinka ostrogowatego - czerwona alga zawierająca w swoim składzie lity wapń i węglan magnezu
Parfum - zapach
Citric Acid-kwas cytrynowy
Methyl Paraben, Sodium Benzoate, Ethyl Paraben - substancje konserwujące.
 
Działanie:
Maska bardzo dobrze nawilża włosy, wygładza je, sprawia że są błyszczące i miękkie w dotyku. Włosy się łatwo rozczesują, są dociążone, ale nie obciążone, nie podrażnia. Jest jedną z moich ulubionych masek.
  
Wydajność
Produktu używam średnio raz w tygodniu od około 3 miesięcy, mam jeszcze pół opakowania.
Cena, dostępność, moja ocena
Produkt kupiłam za 8,99zł w Tesco. Jak za tą ilość (500 g) cena jest bardzo niska. 
Ocena: 4,5/5

Używacie tej maski? Lubicie ją?



Mój wpis Ci pomógł? Polub mojego Fanpage'a i bądź ze mną na bieżąco:

 

Czy menstruacja ma wpływ na włosy?

$
0
0
Witajcie!

Dziś miał się pojawić artykuł z Serii "P.S. Włosy! czyli Poniedziałkowa Seria Włosowa", jednak bardzo zaciekawił mnie inny temat i nie mogę czekać z nim do jutra a oprócz tego dopadły mnie zakwasy i choroba, więc dziś fryzury niestety nie będzie.

No to zaczynamy! 

Każda z nas dobrze wie, że miesiączka wpływa na nasz nastrój, figurę czy cerę.Ale czy każda wie jaki wpływ ma menstruacja na włosy? I czy w ogóle jakoś na nie wpływa?

Trzeba przyznać, że zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że nie ma to żadnego wpływu, inni znowu podpierają się wynikami badań, do których ciężko znaleźć dostęp, jednak łatwo wyciągnąć wnioski na podstawie kilku informacji na temat menstruacji i hormonów.

Gospodarka hormonalna - estrogen
Czy podczas miesiączki powinnyśmy strzyc i farbować włosy, albo wykonywać trwałą ondulację? 

Podobno nie powinno się tego robić, a wpływ na to ma gospodarka hormonalna kobiety.
Jednym z ważniejszych hormonów są estrogeny (jak wszyscy wiemy są to żeńskie hormony: estradiol, estron, estriol). Ich niedobór jest przyczyną nadmiernego wypadania, natomiast zwiększona ilość estrogenów bardzo poprawia stan włosów.
Stężenie estrogenów zmienia się w trakcie cyklu menstruacyjnego. Ich najniższy poziom jest podczas miesiączki, a do połowy cyklu wzrasta.

Zwiększoną ilość estrogenów można zaobserwować podczas okresu ciąży. Wiele kobiet w tym czasie może pochwalić się pięknymi, błyszczącymi i wzmocnionymi włosami, które w znikomym stopniu wypadają. Niestety wraz z porodem radość się kończy - włosy wracają do normalnego stanu, a czasem możemy zauważyć pogorszenie ich stanu. 

Utrata mikroelementów
Miesiączka również w inny sposób wpływa na wypadanie włosów. Otóż podczas menstruacji każda kobieta wraz z krwią traci wiele ważnych składników takich jak żelazo czy cynk. Bardzo trudno w tak krótkim czasie uzupełnić niedobory tych składników, zwłaszcza że większość kobiet nie zdaje sobie sprawy, że je traci. Cynk i żelazo mają ogromny wpływ na włosy, skórę czy też paznokcie.

Opinie fryzjerów 
Trzeba przyznać, że są podzielone. Jednak wielu odradza farbowanie, czy też trwałą. Twierdzą, że farba utrzymuje się na włosach krócej, a skręt loków przy trwałej jest słabszy. Podczas okresu gruczoły łojowe wytwarzają więcej łoju, włosy szybciej się przetłuszczają przez co ciężej przyjmują farbę. Włosy stają się mniej podatne na działanie kosmetyków.

A Wy co sądzicie? Zachęcam do udziału w sondzie i do komentowania. Bardzo interesuje mnie Wasze zdanie :)


10 powodów, dlaczego warto i nie warto dbać o włosy

$
0
0
Hej!

Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, dlaczego niektórzy dbają o włosy, a inni tego nie robią. I w związku z tym stworzyłam dwie listyTOP 10.





10 powodów "Dlaczego warto dbać o włosy ":
  1. Wreszcie będziemy mogli się pochwalić pięknymi włosami.
  2. Włosy nie będą nam wypadać garściami.
  3. Będziemy mogły ułożyć bardziej ciekawe fryzury niż dotychczas- będziemy mieć szersze pole do popisu jeśli zapuścimy i zagęścimy włosy.
  4. Zdrowe i piękne włosy dodadzą nam dużo uroku
  5. Wreszcie będziemy bliżej swojego "ideału".
  6. Inni będą nam zazdrościć taaaaakich włosów.
  7. Dbając o włosy nauczymy się co jest dla nich odpowiednie.
  8. Dbając o włosy poznajemy kosmetyki, które są tańsze niż te reklamowane.
  9. Zwiększamy swoją wiedzę. Uczymy się jak zaradzić wielu włosowym problemom.
  10. Uczymy się czytać składy kosmetyków, dzięki temu wiemy co zawierają i możemy decydować, których składników nie chcemy stosować.


10 powodów "Dlaczego nie warto dbać o włosy":
  1. "Nie mam czasu odpoczywać, gotować, sprzątać, spać a będę się zajmować włosami??".
  2. "Dbanie o włosy musi dużo kosztować".
  3. "Nie chce mi się".
  4. "Nie wiem jakich produktów mam używać".
  5. "Nie mam żadnych problemów z włosami".
  6. "Jak tak będę dbać o włosy to inni pomyślą, że jestem próżna".
  7. "Ktoś pomyśli, że jestem stuknięta. Płyn do higieny intymnej w roli szamponu?? Zwariowałaś?".
  8. "Nie jestem systematyczna".
  9. "Nie mam gdzie pomieścić tylu kosmetyków. Szampon mi wystarczy".
  10. "Włożę tyle wysiłku, czasu i pieniędzy w dbanie o włosy a co jeśli to nic nie da? Nie chcę tyle ryzykować, boję się rozczarowania".


A Wy dlaczego dbacie bądź rezygnujecie z intensywnego dbania o włosy? Może dopisałybyście coś do tych list? 

Mój wpis Ci pomógł? Polub mojego fanpage'a i bądź ze mną na bieżąco:


Jak zrobić własny płyn micelarny?

$
0
0
Hej dziewczyny!



W dzień kobiet wiele sklepów internetowych oferowało Paniom zniżki na zakupy. Tak więc postanowiłam i ja zaszaleć. Zrobiłam zakupy na stronie: Archipelag Piękna.

kosmetyki spa

Z racji tego, że podjęłam się wyzwania Przywitaj wiosnę i lato z promienną cerą to do mojego koszyka wpadł między innym zestaw do zrobienia płynu micelarnego.





Zestaw zawiera:
  • 5% Ekocertowany solubilizator P-4C
  • 5% wyciąg z aloesu zatężony 10-krotnie
  • 3% sorbitol
  • 3% D-pantenol
  • 0,5% alantoina
  • 83,5% hydrolat z róży stulistnej
  • pipeta
  • instrukcja obsługi.

 
Sposób przyrządzenia:

Należy wszystkie półprodukty przenieść do szklanej buteleczki z wodą różaną. Trzeba je wymieszać, aż do rozpuszczenia się wszystkich składników. Jeśli byłyby problemy z wydostaniem któregoś ze składników należy za pomocą pipety wlać odrobinę wody różanej w celu rozcieńczenia.
Płyn należy przechowywać w lodówce przez okres około 2 tygodni.





Moje spostrzeżenia:
Wykonanie tego płynu sprawiło mi wiele frajdy i... na tym przyjemne rzeczy się kończą. Zapach średni, działanie bardzo przeciętne. Miał zmywać wodoodporny makijaż bez konieczności pocierania... nie zmywa nawet jak pocieram. Faktycznie pozostawia skórę miękką, gładką i delikatną, ale nie tego oczekiwałam.
Chyba rozejrzę się za płynem micelarnym z Biedronki.

Cena:
Płyn kupiłam w zestawie za 12,99zł. 

Ocena:
Płyn niestety mnie zawiódł. Ocena: 2/5

Czy używałyście tego płynu? Jaki jest Wasz faworyt?


 Mój wpis Ci pomógł? Polub mojego Fanpage'a i bądź ze mną na bieżąco:



P.S. Włosy! Mój pierwszy kłos

$
0
0
Hej dziewczyny!

Dziś chciałabym Wam zaprezentować mojego pierwszego w życiu kłosa, którego w dodatku zrobiłam sama na sobie. Było ciężko, ręce drętwiały, a ja nie widziałam co robię.




 



Źródłem, które posłużyło mi do nauki były filmik z youtube.com. Można tutaj zobaczyć jak zrobić kłosa krok po kroku:






A teraz pora na efekty moich zmagań. Proszę Was o wyrozumiałość :) Wiem, że muszę jeszcze dużooo ćwiczyć. Pewnie na czyichś włosach udałoby mi się to znacznie lepiej.




A Wy umiecie robić kłosa? Czy też tak jak ja nigdy wcześniej go nie robiłyście?
Jak minęły Wam święta?



Mój wpis Ci pomógł? Polub mojego Fanpage'a i bądź ze mną na bieżąco:

Wyszukiwania z google...

$
0
0
Hej dziewczyny!

Modne stało się ostatnio przedstawianie dziwnych fraz, po których ktoś trafił na bloga. Postanowiłam więc stworzyć swoją listę. Jeśli chodzi o mój blog to bardzo rzadko się trafia, żeby ktoś go wyszukiwał za pomocą śmiesznych czy też dziwnych słów. Ale znalazłam kilka perełek :)

  • bardzo mi smierdzi w ubikacji sikami myje codziennie - to może nie sikaj?
  • czy picie swojego moczu przyspiesza porost wlosow - nie wiem, nie próbowałam, raczej nikt nie będzie pił moczu, żeby przyspieszyć porost włosów... chyba :D
  • czy spanie w czapce wygladza wlosy - yyyyy.....nie, na pewno nie :P
  • jak upiac wlosy fashion jewelry - nie mam pojęcia
  • mrmajlajf - szukali Cię u mnie aż 3 razy, tu go znajdziecie:  http://mrmajlajf.blogspot.com/
  • poniedziałkowa kawa - nie no, z poniedziałku to nie wypiję :P
  • popalone wlosy przywróć - a kysz! tylko nie to!
  • sikam do wanny wiec wiem - wystarczy sikać i się wie? To ja też wiem! :D

A jakie było najdziwniejsze wyszukiwanie, przez które ktoś trafił na Waszego bloga?


Przypominam również o moim rozdaniu :)  do wygrania kolczyki i kosmetyki:
http://www.dbaj-o-wlosy.com/2013/03/konkurs-z-okazji-pierwszych-urodzin.html
Jeśli zaciekawił Cię mój post, bądź ze mną na bieżąco:


Trichotillomania i trichofagia, czyli o wyrywaniu i zjadaniu włosów

$
0
0
Hej dziewczyny!

Czy słyszeliście o ludziach, którzy sami wyrywają włosy, albo je zjadają? A może sami macie z tym problem? Przeglądając listę czynników powodujących utratę włosów trafiłam na trichotillomanię, a potem na triochofagię.



Żeby Wam przedstawić powagę tego problemu (tak...dotyczy również Polaków), postanowiłam zacytować kilka wypowiedzi z forum osób, które cierpią na tą chorobę:

od 9 lat walczę z tym czymś... wyrywam i zjadam, wyrywam i zjadam... to nie ma końca... już nawet nie potrafię tego kontrolować, nie wiem jak zasłaniać łyse miejsca... 3 razy z tego powodu musiałam pozbyć się wszystkich włosów z głowy... głupio mi przyznawać się przed ludźmi, że sama kaleczę się w ten sposób... cieszę się że znalazło się takie miejsce jak to, gdzie inni ludzie mają tak samo i nie będą uważać Cię za dziwadło... tak więc witam wszystkich:)


witam.tak mam trich i przyznaje - wyrywam wlosy. po wielu latach wreszcie to powiedzialam. i boje sie tez,czy ktos to uslyszy.... bo ja nie chcialam sobie tego uswiadomic bardzo dlugo.a teraz jestem w punkcie ,ze nie wiem co dalej.. sila woli nie wystarczyla, dalej wyrywam i to chyba wiecej nawet .wyrywam we wszystkich mozliwych sytuacjach, nawt publicznie zdarza mi sie siegac i wyrywac. potem zbieram i chowam te wyrwane wlosy do kieszeni albo od razu wyrzucam aby ukryc dowody zbrodni,mam potworne wyrzuty gdy je widze wiec musze je pozbierac i wyrzucic.potem siadam i znowu wyrywam i tak od lat.. nie wiem co dalej..


O trichotillomanii i trichofagii: 

TTM jest chorobą psychiczną, która objawia się kompulsywnym wyrywaniem włosów z głowy, nosa, klatki piersiowej, brwi czy rzęs. Chorych do pozbywania się włosów popycha narastające napięcie, jednak jak wielu z nich twierdzi robią to nawet w chwilach spokoju i relaksu, słuchając muzyki czy oglądając film. Po wykonaniu tych czynności osoba odczuwa ulgę, a nawet zadowolenie, choć niektórzy mają do siebie wielki żal i odczuwają wstręt do własnej osoby.

Zjawisko dotyka od 0,6% do 3% całej populacji (częściej się jednak mówi o 2-3%). Tak więc w Polsce średnio około 770 800 osób cierpi na tą chorobę. Są to moje wyliczenia przy założeniu, że 2% Polaków ma trichotillomanię. 

Trichofagia jest to natomiast nawyk zjadania włosów, które zwykle jeszcze nie są wyrwane. Następnie chory je odrywa i połyka.
  

Przyczyny  

Ciężko jednoznacznie określić jakie są przyczyny. Mogą do nich należeć:
  • traumatyczne rozstanie z matką
  • modyfikacje w genie SLITRK1
  • depresja
  • stany lękowe
  • zespół Tourette’a
  • przemoc seksualna
Niektórzy naukowcy wskazują na podłoże biologiczne, upatrując przyczyn w mutacjach genowych. Inni wiążą TTM z depresją i zespołem Tourette'a, a także z traumatycznym rozstaniem z matką (lęk separacyjny), porzuceniem, brakiem prawidłowych więzi uczuciowych. Przymusowi wyrywania włosów może być ponadto wynikiem przemocy seksualnej, emocji. Drogę zaburzeniu może otworzyć traumatyczne przeżycie.
Dziś naukowcy coraz chętniej skłaniają się ku teorii, że to określone geny mogą zwiększać prawdopodobieństwo kompulsywnego wyrywania włosów. Naukowcy z Centrum Medycznego Duke University odkryli, że osoby z tym zaburzeniem mają dwie mutacje w genie SLITRK1. Nie odnaleziono ich w rodzinach, w których TTM nie występuje. Gen SLITRK1 odgrywa pewną rolę w tworzeniu się połączeń między neuronami. Mutacje mogą powodować, że powstają wadliwe połączenia, a skutkiem tego jest właśnie trichotillomania. Badacze podkreślają jednak, że mutacje genu SLITRK1

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-nerwowy/trichotillomania-ttm-przymusowe-wyrywanie-wlosow_38580.html

 Objawy trichotillomanii

Objawy są widoczne na pierwszy rzut oka, są to przerzedzone miejsca na głowie, brak brwi czy rzęs.
wikipedia.org

 
http://www.surviving-hairloss.com/trichotillomania.html


Trichotillomanię i trichofagię można leczyć za pomocą psychoterapii i środków farmakologicznych.

Czy słyszeliście o tej chorobie? A może znacie osobę, która na nią cierpi?
Jeśli zainteresował Cię mój wpis, polub mojego fanpage'a i bądź ze mną na bieżąco:

Ratujmy Google Reader!!

$
0
0
Hej dziewczyny! 

Pewnie wiele z Was już widziało niepokojące informacje, że od 1 lipca 2013 roku prawdopodobnie utracimy czytnik Google i listę obserwatorów. 

W tym celu proszę Was,abyście podpisały się pod tą petycją. Może uda nam się powstrzymać ten szalony pomysł.

W międzyczasie utworzyłam sobie konto na bloglovin, bardzo spodobał mi się ten czytnik, ale prawdę mówiąc wolałabym gdyby wszystko było w jednym miejscu. Po utworzeniu konta, podając pocztę na gmail-u, wszystkie blogi, które do tej pory obserwowałam zostały przetransportowane na bloglovin. Zachęcam do śledzenia mojego bloga:

Follow on Bloglovin


Jak pewnie ostatnio zaobserwowałyście prawie nie istnieję od kilku dni w blogosferze. Pochłonęły mnie zajęcia - mam zjazd i siedzę na uczelni od rana do 21, dziś wyjątkowo wróciłam po 16. Postaram się jutro nadrobić zaległości w Waszych blogach.

Przypominam również, że dziś jest ostatni dzień, aby wziąć udział w moim konkursie. Wyniki pojawią się jutro, albo w czwartek :)


Macie już konto na bloglovin?


Wyniki Rozdania! :)

$
0
0
Hej dziewczyny! 

Dziś przychodzę do Was z wynikami rozdania. Jak część z Was pewnie zauważyła jestem mało aktywna na Waszych blogach, ale zapewniam że czytam Wasze posty, a komentować będę już w przyszłym tygodniu!

Ostatnie trzy dni spędziłam u babci i tam właśnie nastąpiło losowanie zwyciężczyni. 
W tym zadaniu pomogła mi moja 82-letnia babcia Marysia :)

 

I padło na:

Wygrała Paubia. Serdecznie Ci gratuluję :) i zaraz wysyłam do Ciebie maila :)


Chciałabym Wam również przedstawić najciekawsze odpowiedzi na zadanie konkursowe :)


Zdecydowany numer jeden wśród najciekawszych odpowiedzi:
Małgorzata Chrobak:http://fantazyjneupominki.blogspot.com/2013/02/sodki-torcik.html
Proponuję tutaj post walentynkowy, który wzbudził olbrzymie zainteresowanie dzięki słodkiemu torcikowi z króweczkami jaki przygotowałam z okazji tego właśnie święta:) Jak widać mój słodki upominek przypadł obserwatorkom do gustu:)

Gdybym miała zareklamować swojego bloga to uczyniłabym to w ten sposób:
Mój blog to pasja, którą pragnę jak najdłużej kontynuować
I mam nadzieję, że będziecie się moim tworkami delektować
Zamieszczam na nim quilling, decoupage i papierową wiklinę
W blogosferze z rękodzieła przede wszystkim słynę

Odkryłam je rok temu i towarzyszy mi na co dzień
To dzięki niemu czuję się zdrowiej i młodziej
Rękodzieło to wspaniały lek na wszelkie smutki
Zobaczcie same jakie można osiągnąć skutki

Tworzę z papieru, jak również z krepiny
A wszyscy odwiedzający mają uśmiechnięte miny
Mój blog to spełnianie najskrytszych marzeń
Które dostarcza mi wielu wspaniałych wrażeń

Znajdziecie tutaj fantazyjne upominki
Dla rodziców, dziadków, chłopca i dziewczynki
Goszczą tu również ozdoby świąteczne
To dzięki pasji życie może być bajeczne

Zapraszam serdecznie do odwiedzenia mojego bloga:)
http://fantazyjneupominki.blogspot.com/


Pozostałe godne wyróżnienia (kolejność przypadkowa):
  1. Sylwia C. : Nie jest to najbardziej czytany post, ale według mnie on jest najciekawszy:
    http://pielegnacja-cebuleczki.blogspot.com/2013/02/kremowanie-na-mokro.html
    Opisuję w nim mój eksperyment dotyczący kremowania. Odkryłam tam, że lepiej mi służy kremowanie na mokro niż na sucho. Myślę, że to potwierdza fakt, że składniki kremów czy olei lepiej wnikają strukturę włosa, kiedy są mokre. Może nie u każdego to się sprawdzi tak jak u mnie jednak zawsze warto o tym napisać, żeby każdy chociaż spróbował :)
  2. Marigoldhttp://mariglod.blogspot.com/2012/12/korund-jako-peeling.html
    Jest to jeden z popularniejszych postów na moim blogu. Pisanie go sprawiło mi wiele frajdy bo nie pisałam tylko o rzeczach stricte kosmetycznych, a mogłam nawiązać do wiedzy zdobytej na studiach. Ceramiki pełno w około (również w kosmetyce) i planuję w przyszłości trochę więcej o ceramice w kosmetykach pisać :-) 
  3. Puszysława: http://puszyslawa.blogspot.com/2012/12/wcierka-przyspieszajaca-porost-wosow.html - ten post ma najwięcej "odwiedzin", kolejne na liście są posty o olejowaniu twarzy (listę najczęściej odwiedzanych postów mam w stopce bloga :D)
    Nie mam pojęcia, jak zareklamować blog. Żadnego, nawet zielonego! Na szczęście chyba wiesz, jak wygląda, więc (mam nadzieję) nie muszę go opisywać. Prawda? 
  4. Eveline: http://donnalavita.blogspot.com/2013/03/makijaz-krok-po-kroku-dla.html
    Filmik kosztował mnie sporo stresu i przygotowań, nie wyszedł idealnie, ale jak na pierwszy filmik nie jest źle. Mam nadzieję, że komuś ułatwi wykonanie makijażu:)
    Jeżeli chodzi o blog to tematem przewodnim jest pielęgnacja ciała i włosów zwłaszcza naturalnymi metodami. Założyłam go, żeby zachęcić do dbania o siebie i na własnym przykładzie pokazać efekty. Pokazuje na nim także makijaże, dzielę się swoją pasją tworzenia biżuterii oraz zachęcam do pichcenia:)
  5. Eternity: Gdybym miała przesłać link do najpopularniejszego artykułu na blogu to byłby to post o przeproteinowaniu włosów. No cóż, Ameryki to ja tam nie odkryłam :P a mój blog i jego reklama hmmm nie wiem czy to wystarczająca rekomendacja, ale ja i moja natura eksperymentatorki stale dbamy, by wpisy na blogu nudne nie były :D chociażby najnowszy przykład-wymyśliłam sobie płukanie włosów herbatką fix (Owoc głogu, owoc porzeczki czarnej, owoc aronii, imbir), o czym z pewnością wkrótce napiszę ;) a wpis, który ja uważam za ciekawy hmmm to chyba ten o moim pierwszym maceracie, który widziałaś ;) dla porządku link: http://takbywlosminiespadlzglowy.blogspot.com/2013/03/moj-pierwszy-macerat-oraz-pukanka-z.html 
  
 
Reszcie życzę szczęścia w następnym rozdaniu, które u mnie będzie pewnie za rok :)


Jak zadbać o skórę głowy? 10 zasad.

$
0
0
Wydaje się, że my kobiety dbamy o wszystkie zakątki ciała. Używamy kremów do twarzy, balsamów do ciała, kremów do rąk i stóp, bierzemy relaksujące kąpiele, odżywiamy włosy, peelingujemy całe ciało, ale o skórze głowy zapominamy. Wiele osób sądzi, że kupno szamponu, odżywki i maski wystarczy. Ludzie wydają swoje oszczędności na kolejne produkty a efektów nie widać.Źródłem takich problemów z włosami może być zaniedbywanie skóry głowy. Czy Wy też popełniacie ten błąd?


Dlaczego warto dbać o skórę głowy?

W skórze głowy znajdują się cebulki i mają wpływ na całe włosy - jeśli będą zaopatrzone w więcej mikroelementów i witamin to włosy będą rosły zdrowsze i mocniejsze. Jeśli nie dbamy o skórę głowy możemy zaobserwować większe przetłuszczanie włosów, wypadanie, czy też łupież.


10 zasad dbania o skórę głowy:

  1. Mycie. Włosy należy myć tak często jak tego potrzebują. Nie należy zwlekać z ich oczyszczaniem, ponieważ po dłuższym czasie wytwarzana są duże ilości łoju, co osłabia włosy. Do mycia najlepiej jest używać delikatnych szamponów (bez detergentów). Na uwagę zasługują m.in. Babydream, Facelle, Hipp, Organicum. Woda powinna być ciepła, nie należy używać ani gorącej, ani zimnej wody.
  2. Olejowanie. Oprócz włosów warto również olejować skalp, co przyczynia się m.in. do przyspieszenia porostu. Jednak ten sposób nie jest polecany każdemu. Zdarza się, że zastosowanie olejów wzmaga wypadanie włosów. Na samym początku można zacząć od olejowania skóry na 20-30 minut.
  3. Wcierki/ampułki. Są świetnym rozwiązaniem dla osób, którym zależy na przyspieszeniu porostu.Wzmacniają cebulki, a także pomagają walczyć z nadmiernym przetłuszczaniem.Najlepiej stosować wcierki, które nie mają w składzie alkoholu.
  4. Peeling skóry głowy. Jest to zabieg, o którym zapomina bardzo dużo osób. Dzięki niemu możemy oczyścić skórę głowy, pozbyć się obumarłego naskórka i pobudzić krążenie.Do tego celu może nam posłużyć cukier (zwykły, trzcinowy, brązowy) jak i kawa. Peeling możemy ulepszyć dodając do niego glinkę, olej, miód czy choćby półprodukty, np. spirulinę. 
  5. Masaż.Masowanie skalpu przyczynia się do polepszenia krążenia, cebulki są dotlenione. Najlepiej łączyć masaż ze stosowaniem wcierki. W Internecie bądź też w drogeriach możemy trafić na ofertę specjalnych urządzeń - masażerów. Warto w taki gadżet się wyposażyć.
  6. Ograniczenie farbowania. Substancje wchodzące w skład farb bardzo często przyczyniają się do podrażnienia skóry głowy, która staje się wysuszona, podrażniona i piecze. Starajmy się farbować włosy jak najrzadziej.
  7. Odżywianie się. Mówi się, że JESTEŚ TYM CO JESZ. Zdrowe odżywianie wpłynie nie tylko na stan skalpu, ale na stan cery, skóry czy paznokci, a także na nasze samopoczucie. Czasem wystarczy zmienić nawyki żywieniowe, aby zauważyć drastyczną zmianę w naszym życiu. Jeśli ciężko jest nam coś wyeliminować z jadłospisu dobrze byłoby, aby w codziennym menu pojawiało się więcej owoców, warzyw i przede wszystkim pełnowartościowych produktów. Oprócz odpowiedniego jedzenia bardzo ważne jest picie wystarczającej ilości wody, czyli około 1,5-2l.
  8. Suplementacja. Jest również ważna, bo pomaga uzupełnić niedobory witamin. Jednak nie powinna być głównym środkiem na wszystkie problemy, powinna być dodatkiem.
  9. Fryzury. Często wpadamy w szał i robimy jedną fryzurę za drugą. Nie było by w tym nic złego, gdyby nie to, że w ten sposób męczymy nasze cebulki jak i skórę głowy. Czy bolała Was skóra po całodniowym noszeniu mocnego, wysokiego kucyka? Pewnie każdej się to zdarzyło. Czasem warto zrezygnować z jakiejś fryzury i dać skórze odpocząć. Ale nie warto też się całkowicie poświęcać. Po to o nie dbamy by móc wreszcie zrobić swoje wymarzone uczesania i pięknie w nich wyglądać.
  10. Szczotkowanie. Że włosy trzeba czesać to już każdy wie. Ale, że podczas czesania nie wolno ich szarpać to już niekoniecznie. Czesanie pomaga wygładzić włosy, rozprowadza po nich sebum, ale także poprawia ukrwienie skóry głowy. Jest więc wskazane. Choć trzeba przyznać, że kręconowłose raczej powinny taki zabieg wykonywać rzadziej.


Po takiej liście może się wydawać, że aby włosy były zdrowe to mało co możemy z nimi robić, że najlepiej zostawić je w spokoju a w międzyczasie nakładać maski, oleje, kremy, wcierki, ampułki itp itd. Po prawie roku włosomaniactwa jasno nasunął mi się wniosek:
 TO WŁOSY SĄ DLA NAS, A NIE MY DLA WŁOSÓW.
Kiedy jak nie teraz będziemy układać fryzury, zmieniać kolor i pięknie wyglądać? Ludzie często wiele spraw odkładają na później, a to później nigdy nie następuje. Czy Wy też stwierdziłyście, że jak zapuścicie włosy to zaczniecie się czesać w różny sposób? Że wreszcie będziecie wyglądać inaczej? A jednak dbamy o nie i ciągle nosimy je spięte w kucyku. Myślę, że wszędzie można znaleźć złoty środek.

Wreszcie przyszła wiosna, życzę Wam wielu pięknych, wiosennych fryzur i kolorów :)

Kana 

    Podsumowanie akcji: Przywitaj wiosnę i lato z promienną cerą!

    $
    0
    0
    Hej dziewczyny!

    Od końca marca przez miesiąc wprowadzałam w życie wyzwanie dotyczące pielęgnacji cery. Niestety nie udało mi się perfekcyjnie wykonać wszystkiego punkt po punkcie, jednak mimo wszystko jestem bardzo zadowolona z efektów. 


    Jakie były założenia akcji?

    Od wewnątrz: pijemy dużo wody, ziół (siemię lniane, pokrzywa), herbatek (zapraszam Was do akcji PIJĘ NA ZDROWIE ). Staramy się wcinać owoce i warzywa każdego dnia, możemy wspierać się suplementami, pijmy soki.

    Sen: W miarę możliwości starajmy się spać 7-8 godzin dziennie.

    Od zewnątrz:
    • Oczyszczanie i usuwanie makijażu: Koniecznie usuwajmy makijaż przed snem. Wiem, że wiele osób tego nie robi. Do oszczania buzi polecam OCM (klik!)
    • Peelingi 1-2 razy w tygodniu. Posiadam peeling enzymatyczny i zamówiłam korund :)
    • Maseczki 1-2 razy w tygodniu.Zamówiłam sobie glinkę białą, spirulinę i wiele innych, mam zamiar wykonywać naturalne maseczki.
    • Kremy: codziennie rano i wieczorem. Kupiłam kilka kremów a na ZrobSobieKrem zamówiłam kilkanaście składników i mam zamiar ukręcić krem sama albo wzbogacić kremy które mam :)
    • Odświeżanie - można stosować różnego rodzaju mgiełki, ja mam różaną.
    • Makijaż! - co najmniej 2 dni w tygodniu bez podkładu i pudru :P skóra też musi oddychać.
    •  

    Co udało mi się osiągnąć?

    • Spałam około 7 godzin każdej nocy.
    • Zawsze usuwałam makijaż przed snem.
    • 1-2 razy w tygodniu robiłam peeling (z korundu i enzymatyczny).
    • 4 razy zrobiłam maseczkę: 1 raz z glinką ghassoul, 1 raz drożdżową i 2 razy maseczkę własnej roboty. PRZEPIS: zmieszałam glinkę białą z odrobiną olejku z pestek winogron i olejku ze słodkich migdałów, następnie dodałam niewielką ilość wody różanej i dołożyłam kremu nawilżającego. Taka maseczka sprawdziła się u mnie od razu. 
    • Prawie codziennie używałam rano i wieczorem kremów.
    • Używałam mgiełkę różaną jako tonik.

    Co mi się nie udało?

    • Nie wcieliłam w życie OCM.
    • Zbyt rzadko robiłam maseczki.
    • Czasem zdarzało się, że w tygodniu malowałam się codziennie,
    • Jadłam zbyt dużą ilość fast foodów i słodyczy,
    • Piłam za mało wody,  
    • Jadłam niewiele owoców i warzyw,
    • Nie stosowałam żadnych suplementów i ziół.

     

    Wnioski:

    Muszę przyznać, że udało mi się poprawić stan mojej cery. Przede wszystkim zauważyłam zwiększenie nawilżenia i gładkości, rzadziej wyskakują mi niespodzianki na twarzy, skóra już się nie łuszczy.
    Może efekty nie są powalające, ale jak na miesiąc pielęgnacji po tylu latach zaniedbywania cery jestem naprawdę zadowolona.
    W tym miesiącu mam zamiar zastosować jakąś wewnętrzną kurację i wykonywać peelingi i maseczki raz w tygodniu. Nakładanie kremu i stosowanie mgiełki weszło mi już w nawyk :) Chciałabym również ograniczyć słodkości :)

    Efekty:



    Jakie kuracje wewnętrzne polecacie? Jakie zioła lub witaminy? Co się u Was sprawdziło?


    Nawilżanie skóry i włosów od wewnątrz

    $
    0
    0

    Hej dziewczyny!

    Ile razy zaczynamy intensywnie dbać o skórę czy też włosy, skupiamy się na pielęgnacji od zewnątrz, oczekując spektakularnych efektów. Kiedy metody, które stosujemy zawodzą należy zadać sobie pytanie: Czy o czymś zapominam? Czy czegoś nie uwzględniłam w pielęgnacji? Nawet najlepsze kremy, balsamy czy wcierki nie docierają do najgłębszych warstw skóry.

    Przy krótszym bądź dłuższym namyśle okazuje się, że nie odżywiamy się odpowiednio, pijemy zbyt małą ilość wody.


    http://www.chantarelle.pl


    Jak nawilżyć skórę i włosy od wewnątrz?

    1. Należy pić odpowiednią ilość wody. Tak - to oklepana rada :) Jednak ten sposób nie nawadnia skóry w wystarczający sposób, ponieważ woda, którą dostarczamy do organizmu jest dość szybko z niego usuwana. To czy pijemy odpowiednią ilość wody możemy zaobserwować na podstawie koloru moczu: powinien być blady - jeśli ma ciemniejszy odcień, oznacza to, że pijemy za mało. Najlepiej pić wodę niegazowaną z dodatkiem cytryny, o czym możecie przeczytać na blogu Puszysławy w tym wpisie.
    2. Dobrze byłoby spożywać duże ilości warzyw i owoców (zawierają wodę, która jest konieczna do nawilżenia skóry), np. w postaci koktajlu. Kilka przepisów na koktajle.  I drugi link: Koktajle owocowe.  Oprócz wody znajduje się w nich całe bogactwo witamin.
    3. Suplementacja jest ważnym punktem w pielęgnacji.  Jeśli chodzi o nawilżenie to dla skóry ważne będą przede wszystkim nienasycone kwasy tłuszczowe choćby olejek z wiesiołka, tran, czy olej z wątroby rekina (dostępne w kapsułkach jak i w postaci płynnej). Na rynku znajdują się się różne preparaty nawilżające: Orsalit, HialuCell, HialuSkin, Belissa Hydro.
    4. Dieta. Na poziom nawilżenia skóry wpływają kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, które pomagają ograniczać utratę wody ze skóry. Kwasy te możemy znaleźć w olejach, tłustych rybach, orzechach, oliwkach czy w awokado. Wiadomym jest również by ograniczyć produkty, które 

    Żeby nie być gołosłowną zobaczcie wegetarianki w wieku 70 lat, które wyglądają na jakieś 40! :) Owoce, warzywa i woda naprawdę potrafią zdziałać cuda. Oczywiście, że nie każda wegetarianka zestarzeje się tak pięknie.
    Filmiki swego czasu wykopała Ania z bloga http://aniamaluje.blogspot.com/







    Zobaczcie również moje efekty pielęgnacji cery bez nawilżania od wewnątrz. Mogłoby być lepiej, gdybym brała  suplementy i piła więcej wody.

    Któraś z Was jest wegetarianką?

    Nadczynność i niedoczynność tarczycy a stan włosów

    $
    0
    0
    Prawie każda z nas miała kiedyś do czynienia z nadmiernym wypadaniem włosów. Nie zawsze jest łatwo odgadnąć przyczynę, z powodu której "włos się sypie".
    Jeśli dbamy o włosy od zewnątrz i ich nie niszczymy, a one wciąż wyglądają na smętne, przesuszone i nadmiernie wypadające to znak, że powinniśmy zainteresować się naszym organizmem od wewnątrz.

    Bardzo często okazuje się, że mamy problem z nadczynnością albo niedoczynnością tarczycy.




    Skutki nadczynności tarczycy dla włosów:

    • Włosy wyglądają na pokryte woskiem, mają jedwabisty połysk, są nienaturalnie błyszczące.
    • Wypadanie włosów związane jest z immunoglobuliną -  skraca się cykl życia włosa, włosy się starzeją i stają się osłabione.
    • Może mieć miejsce łysienie ogólne jak również łysienie plackowate (włosy wypadają nierównomiernie).
    • Łysienie dyfuzyjne.

     

    Skutki niedoczynności tarczycy dla włosów:

    • Włosy stają się suche i cienkie.
    • Występuje nadmierne wypadanie. 


    Badania cebulek włosów (trichogram) osoby z niedoczynnością tarczycy wykazuje, że bardzo duża część włosów znajduje się w stanie spoczynku, w normalnym stanie tylko 10 % włosów „odpoczywa”, bo nawet do 90% jest w stanie wzrostu. Można zatem śmiało stwierdzić, że przy niedoczynności tarczycy wszelkie procesy życiowe organizmu ulegają spowolnieniu. 



     

    Co robić w sytuacji, gdy nie możemy poradzić sobie z nadmiernym wypadaniem?

    Jeśli zabiegi zewnętrzne nie pomagają, warto skontaktować się z lekarzem: rodzinnym, czy endokrynologiem i zbadać tarczycę. Być może to ona stoi za wszelkimi niepowodzeniami włosowymi. A jeśli tak, to żadne wcierki, super szampony i odżywki nie pomogą na poprawę stanu włosów.

    Inne przyczyny utraty włosów, o których pisałam do tej pory na blogu:

    1. Brak nawilżania skóry głowy od wewnątrz
    2. Zaniedbanie skóry głowy. Jak dbać o skórę głowy?
    3. Trichotillomania i trichofagia - czyli wyrywanie i zjadanie włosów.
    4. Wpływ menstruacji - utrata ważnych składników
    5. Używanie prostownicy. Czy da się bez niej przeżyć?




      Czy "podzielisz się włosem" z chorymi na raka?

      $
      0
      0

      Hej dziewczyny!


      Napisanie tego posta nie należało do najłatwiejszych rzeczy... Mam łzy w oczach. Kiedy miałam iść do 1.klasy szkoły podstawowej na raka zmarł mój tata, nie ma go już prawie 15 lat. Ale mimo wszystko uważam, że temat, którego się dziś podejmuję jest bardzo ważny i warto o nim mówić.

      Każdego roku nowotwory zbierają coraz większe żniwo. Rak nie jest wyrokiem, wiele osób walczy z całych sił o swoje życie. Medycyna coraz bardziej się rozwija i są większe szanse na przeżycie niż 15 lat temu.

      Nowotwory dla kobiet są bardzo dotkliwe nie tylko z powodów oczywistych (utrata zdrowia, złe samopoczucie, zwątpienie itd.). Kobiety  czują, że zatracają swoją kobiecość: tracą piersi... i włosy. 

      Włosy są jednym z najważniejszych atrybutów wyglądu. Nie bez powodu o nie dbamy, farbujemy, strzyżemy, modelujemy. A teraz wyobraźmy sobie siebie bez włosów. Jakbyście się czuły? Kobiety z reguły narzekają, że kolor nie jest odpowiedni, że włosy za krótkie, że proste, że kręcone, że zniszczone, że się nie chcą układać. Kobiety przechodzące chemioterapię pewnie zazdroszczą nam takich problemów. 
       
       Fundacja Rak'n'Roll (założona przez kobietę, która niestety przegrała z rakiem), organizuje od kilku lat akcję Daj włos!


      Aby wziąć udział w akcji, wystarczy ściąć włosy,według niżej wymienionych wskazówek i przesłać je wraz ze swoimi danymi kontaktowymi na adres Fundacji Rak'n'Roll: ul.Podchorążych 15/19, lok. 38B, 00-721 Warszawa.Peruki będą przekazywane za darmo kobietom, które walczą z rakiem.


      Wymagania i instrukcja ścinania włosów:
      Minimalna długość włosów,które można przekazać fundacji to 25 cm.Włosy należy przed ścięciem umyć, bez korzystania odżywki, nie wolno także pomieszać końca włosów z nasadą.

      Włosy należy obcinać według następujących zasad:

      1.Umyte i wysuszone włosy, dzielimy na kilka pasm.
      2.Każde pasmo pleciemy w warkocz, po czym wiążemy gumką (najlepiej recepturką), dla bezpieczeństwa w kilku miejscach.
      3.Warkocze ucinamy około 2 cm powyżej utrzymującej ich gumki (od strony głowy), nie należy ich wyrównać.
      4.Ścięte i dokładnie wysuszone warkocze zawijamy np w papier.
      5.Oznaczamy nasadę włosa np wkładamy pod gumkę karteczkę z napisem "nasada"
      6.Włosy wysyłamy na adres Fundacji.

      Z Fundacją współpracują również salony fryzjerskie. Listę salonów, które pomogą w ścięciu włosów na peruki możecie zobaczyćtutaj.





      Jak zabezpieczyć włosy przed brzydkimi zapachami w miejscu pracy?

      $
      0
      0

      28.05.2013

      Hej dziewczyny!

      Czytając jakiś czas temu forum wizaz.pl trafiłam moim zdaniem na dość ciekawy temat.

       Z takim problemem często borykają się osoby pracujące w McDonaldzie, KFC, w punktach z kebabem, w prosektorium, w masarniach jak i w wielu innych miejscach.

      Doradorka napisała:


      Od jakiegoś czasu pracuję w lokalu z fastfood`em. Kebab, frytki, zapiekanki itd. Niestety chyba wentylacja musi być naprawdę kiepska, bo po pracy okropnie śmierdzę. Myślę sobie - ok, taka praca, wykąpię się i będzie po sprawie. Ale nie. Mojewłosy nawet po 2 umyciu jeszcze, za przeproszeniem, walą smażonym olejem, bo inaczej tego nie da się określić

      Znacie jakieś sposoby na to, by pozbyć się tego smrodu z włosów? Stosuję odżywkę bez spłukiwania, mocno pachnącą, ale i tak nadal czuć smażelinę.

      Nie chcę rezygnować z tej pracy, bo poza tym wszystko jest ok, ale chyba będę zmuszona, bo wstydzę się tego zapachu, jakbym nie wiem, nie dbała o higienę? Jako kobieta chcę pachnieć, być zadbana, a nie śmierdzieć. Już nie mówię o pralce, która śmierdzi potem przez 3 dni, jak zrobię pranie z pracy w 90 stopniach... (a pranie i tak nadal śmierdzi)




      Jak same widzicie, nie jest łatwo się pozbyć takich nieprzyjemnych zapachów. Co możemy zrobić?

      1. Wiążmy włosy i nakrywajmy je czapką lub czepkiem silnie przylegającym.
      2. Płuczmy włosy wodą z octem.
      3. Do płukania włosów i maseczek możemy dodawać sok z cytryny,
      4. Możemy stosować płukankę kawową.
      5. Warto zainwestować w oczyszczający szampon.
      6. Włosy przed pójściem do pracy możemy obficie posmarować odżywką, kremem czy olejem, a na to założyć czepek. Metoda ta może się sprawdzić w okresie  jesienno-zimowym. Latem raczej odpada.
      Ocet i cytryna świetnie się spiszą również w sytuacji, gdy nasze ubrania przesiąkną nieprzyjemnym zapachem i nie będziemy w stanie go usunąć podczas prania.

      Pracowałyście w miejscach, gdzie był taki problem?

       

      Wyzwanie: 100 dni bez słodyczy! Dołączysz?

      $
      0
      0

      Hej dziewczyny!

      Od 1,5 miesiąca pracuję w restauracji, która jest połączona z cukiernią, co przyczynia się u mnie do pochłaniania większej ilości słodyczy... patrzenie na słodkości przez 8-10 godzin dziennie nie pomaga mi w walce o zdrowie i figurę. Niestety...


      W związku z tym postanowiłam publicznie zadeklarować się, że przez 100 dni obędę się bez cukierków, ciastek, ciast, czekoladek, pączków, słodkich bułek itp. póki jeszcze nie jest za późno :)


      Czas trwania:
      1 czerwca - 8 września 2013

      Dlaczego warto powiedzieć NIE słodyczom?
      • zawierają mnóstwo zbędnych kalorii,
      • powodują próchnicę zębów,
      • pogarszają stan cery i włosów,
      • przyczyniają się do nadwagi,
      • pogarszają stan zdrowia,
      • przyczyniają się do zaparć i problemów z układem trawiennym,
      • wywołują depresję,
      • cellulit
      • i wiele innych.
      Na co można zamienić słodycze?
      • warzywa,
      • owoce (świeże i suszone),
      • muesli, 
      • owsianka,
      • jogurty naturalne,
      • orzechy, migdały, rodzynki,
      • koktajle,
      • sorbety,
      • woda.
      Czego unikać?

      • zbożowych batonów i ciasteczek,
      • owocowych jogurtów,
      • jogurtów i napoi typu light,
      • słodkich napojów,
      • słodzenia herbaty, kawy
      • ciasteczek, batonów, lodów, cukierków, ciast.
      Lista uczestników:
        1. A. (Ruda Rudość)
        2.  apteka marzenie
        3.  Panda
        4. lesz czynska
        5.  Reablly
        6.  Ciasteczko
        7. Kosmetyczna Dziewczyna
        8. Sylwia C
        9. natalia5299  
        10. marciaatko 
        11. RetrivMonGold Monika 
        12. La Garderobe 
        13. piksi diksi 25 
        14. splatane-sluchawki
        15. evelina_15  
        16. Ja :P
             
            Chciałby ktoś dołączyć do mnie i również zrezygnować ze słodyczy?  Jeśli tak to zapraszam do zgłaszania się pod tym postem :) Przydałoby mi się wsparcie. Wiem, wiem... to wyzwanie nie należy to do najprostszych rzeczy, ale zachęcam wszystkich do takiego kroku :)

            Jak trafić na mojego bloga? Wyszukiwania z google cz. 2

            $
            0
            0
              Ostatnio przejrzałam sobie wyszukiwania, po jakich ktoś trafił na mojego bloga i znalazłam kilka perełek, być może część pominęłam, bo wyszukiwań w tym miesiącu było ponad 2 razy więcej niż w poprzednim. Ale to dobrze, blog ma coraz wyższą pozycję w google. Przyznam, że mnie to bardzo zaskoczyło, pozytywnie rzecz jasna :)

              Wyszukiwania z google cz.1 (link) 

               Oto, co udało mi się znaleźć:
              1. co się stanie gdy sama sobie utniesz włosy ...  w 99% przypadków jak się zobaczysz w lustrze to się przerazisz. No chyba, że delikatnie podetniesz włosy.

              2. zjadanie własnego łupieżu ... chyba powinnam zgłębić się w ten temat i go opisać.
              3.  co zastosować żeby się nie pociły włosy
              4.  czego brak wlosom gdy sa spalone... nawilżenia? Mózgu u posiadaczki włosów? Nie chcę nikogo obrazić, ale sama spaliłam swoje włosy i moje argumenty za regularnym prostowaniem nie były zbyt mądre. Twierdzę, że w tej kwestii mało co myślałam.
              5. czy wlosy siwieja od potu... nic mi o tym nie wiadomo :)
              6. marta wierzbicka playboy pics... na moim blogu takich rzeczy nie znajdziesz :P
              7. o czym post na bloga włosowego... często dziewczyny nie wiedzą o czym pisać na blogu, sama miałam z tym problemy, ale to były początki początków. Teraz mam tyle pomysłów, że myślę iż do końca życia by mi wystarczyło. Niestety nie mam tyle wolnego czasu by o wszystkim napisać.  Osoba, która weszła po tym haśle na mojego bloga spędziła tutaj aż 6 minut. Mam nadzieję, że szukała inspiracji a nie kopiowała treści.
              8. opowiem wam o mariolce... Opowiedz, chętnie posłucham.
              9.  urynoterapie stosuje od 17 lat... 17 lat? Nie dałabym rady przez taki czas używać swojego moczu, w ogóle miałabym wątpliwości czy go stosować.
              10. czy po obcieciu wlosow pod pacha bede sie mniej pocil... Tak, troszkę mniej.
              11. czym różnia sie od siebie góralki i horalky... kto wie? Wydaje mi się, że tylko nazwą.
              12. wg której fazy księżyca umyć okna... okna należy myć tak często jak tego wymagają, najlepiej w dzień i przy dobrej pogodzie.
              13. spalone włosy tydzień przed ślubem ... szczerze Ci współczuję. Ja spaliłam włosy w dniu ślubu, na szczęście nie swojego :)
              14. jak zwiększyc pocenie... a po co?
              15. galaktyczny blogerski światek... to dopiero kosmos! Wszystkie blogerki mogą czuć się jak istoty nie z tej ziemi, rodem z jakiejś galaktyki. Wow, super :)
              16. dlaczego mam takie krorke i cienkie wlosy... po pierwsze genetyka, a po drugie żeby mieć dłuższe włosy trzeba je zapuszczać.
              17. czy można olejować włosy po olejowaniu... No można, ale po co?
              Dziękuję Wam za to, że tak chętnie zgłaszałyście się do mojego wyzwania: 100 dni bez słodyczy.  

              Pod tamtym postem znalazło się ponad 70 komentarzy :)
              Informuję, że dziś już 4 dzień nie jem słodyczy. Jeśli ktoś jeszcze chciałby dołączyć to zapraszam serdecznie.

              Ściskam i pozdrawiam
              Kana 

                Jak odnaleźć swój styl?

                $
                0
                0
                Hej dziewczyny!

                Odkąd zaczęłam pracę w restauracji czuję się taka bezpłciowa... Muszę mieć związane włosy, delikatny makijaż, brak lakieru na paznokciach. Żadnej biżuterii, płaskie buty, spodnie najlepiej dresowe to jedne z wielu wymogów. Koszulkę polo, którą noszę mam w kolorze koszulek kasjerów z McDonalda- mało komu taki kolor pasuje. Mam wrażenie, że zlewam się z kolorem posadzki. 

                Po pracy nie mam już siły się stroić. Denerwują mnie trochę godziny pracy, albo przychodzę na 5:30 rano, albo wracam do domu po 22. Czasem między jednym a drugim dniem pracy mam odstęp 8 godzin (od zakończenia poprzedniej zmiany do rozpoczęcia następnej)...

                W dodatku pogorszył się stan moich włosów :/ zaczęły wypadać (brak snu i nieregularne posiłki) i stały się bardziej suche (od temperatury w pracy - pieczemy bułki, chleb, zapiekanki i ogólnie fast-foody) .

                Nigdy nie potrafiłam znaleźć swojego stylu. Mimo rozmiaru 36/38 wydaje mi się, że w każdych ciuchach wyglądam jak wieloryb (przy 172 cm ważę około 56 kg), więc chyba nie jestem olbrzymem. Potrafię przez pół roku nic sobie nie kupić regularnie przemierzając galerie handlowe.

                Osoby, które mnie inspirują to:
                Bardzo podoba mi się jej styl i uroda, uwielbiam przeglądać jej wpisy i z niecierpliwością czekam na następne.






                Nikomu nie trzeba jej przedstawiać. Marzę, żeby moje włosy doszły do takiego stanu, jakim ta dziewczyna może się pochwalić.



                Alina pisze o wszystkim, co dotyczy pielęgnacji i urody. A czym mnie najbardziej powaliła na kolana? Makijażami!




                Dla mnie MONIKA+ANWEN+ALINA=IDEAŁ do którego chciałabym dążyć.

                W związku z tym mam kilka pytań do Was. Jak to się stało, że odnalazłyście swój styl? Jak go odnaleźć? Może znacie strony internetowe, książki, czasopisma które mogłyby mi w tym pomóc?
                A może powinnam być mniej krytyczna w stosunku do siebie?
                Wiem, że odpowiedni makijaż, ubiór, dodatki i fryzura potrafią naprawdę wiele zdziałać. Nie chcę być już szarą myszką.

                Zachęcam do komentowania, bardzo zależy mi na Waszej opinii.





                Viewing all 381 articles
                Browse latest View live