O przyczynach wypadania włosów pisałam w tym poście:WYPADANIE WŁOSÓW.
Dziś chciałabym się skupić na tym, jakie badanie wykonać i do kogo udać się po pomoc. Jeśli prawidłowo się odżywiamy, nie jesteśmy bardzo zestresowani, używamy delikatnych kosmetyków, nie targamy włosów, myjemy je odpowiednio często, rzadko farbujemy czy wykonujemy trwałą, a włosy dalej nam wypadają to może powinnyśmy udać się do odpowiedniego lekarza.
1. W pierwszej kolejności pójdźmy do lekarza pierwszego kontaktu. Powinien zlecić nam wykonanie morfologii krwi w celu wykluczenie niedokrwistości oraz badanie TSH (jeśli chcemy być dokładniejsze Ft3 i Ft4) w celu wykluczenia problemów z tarczycą. Wypadaniu włosów mogą towarzyszyć osłabienie, zawroty głowy, zmiana masy ciała, nadmierna potliwość, uczucie zimna, zaburzenia snu oraz miesiączkowania, zaparcia, chrypka, zmęczenie, senność, problemy z koncentracją. Przeanalizujmy dokładnie stan naszego organizmu i opowiedzmy o wszystkich dolegliwościach. Dzięki temu łatwiej będzie nam uzyskać skierowanie na morfologię i TSH, ale również lekarz może zlecić nam dodatkowe badania.
2. Jeśli cierpimy naświąd, łupież, nadmierne wypadanie, wypryski na skórze głowy to warto udać się do dermatologa czy nawet trychologa. Badanie trychologiczne jest badaniem bezbolesnym. Po powiększeniu lekarz może zobaczyć włos, skórę głowy a także cebulki. Może zlecić pierwiastkową analizę włosa. W razie potrzeby trycholog wypisze skierowanie do dermatologa, endokrynologa czy ginekologa.
Dajcie znać czy ostatnio się badałyście. Co byście dopisały do tej listy badań?
Kana :)