Ostatnio jestem zakochana w cytrynie, serio:) Zaczęłam ją stosować wewnętrznie w celu oczyszczenia organizmu. Zainspirowała mnie książka pana Tombaka, który podaje dwa przepisy:
1. Kuracja lecznicza(pijemy sok z wyciśniętych cytryn):
dzień 1 i 12 - 5 cytryn
dzień 2 i 11 - 10 cytryn
dzień 3 i 10 - 15 cytryn
dzień 4 i 9 - 20 cytryn
dzień 5, 6, 7 i 8 - 25 cytryn
dzień 2 i 11 - 10 cytryn
dzień 3 i 10 - 15 cytryn
dzień 4 i 9 - 20 cytryn
dzień 5, 6, 7 i 8 - 25 cytryn
2. Kuracja profilaktyczna:
dzień 1 i 10 - 1 cytryna
dzień 2 i 9 - 2 cytryny
dzień 3 i 8 - 3 cytryny
dzień 4 i 7 - 4 cytryny
dzień 5 i 6 - 5 cytryn
Szczerze mówiąc nie odważyłabym się na zastosowanie dawki leczniczej, jak dla mnie to za dużo. Dlatego już drugi dzień stosuję kurację profilaktyczną.
Jak się okazuje sok z cytryny ma nie tylko właściwości oczyszczające czy uodparniające, ale także:
- odmładza,
- zaopatruje organizm w witaminę C oraz mikroelementy,
- zmniejsza łaknienie
- leczy łupież,
- wzmacnia włosy,
- dodaje włosom objętości,
- rozjaśnia włosy,
- wybiela blizny,
- rozjaśnia i złuszcza skórę łokci,
- zapobiega nieprzyjemnemu zapachowi z ust,
- zapobiega wypadaniu włosów,
- zmniejsza pory,
- ujędrnia skórę,
- ogranicza przetłuszczanie włosów.
Jak zrobić wcierkę cytrynową?
Tak naprawdę można używać tylko soku z cytryny. Jednak ja jednorazowo wyciskam jedną łyżeczkę soku i dodaję do niego 0,5 łyżeczki chłodnej przegotowanej wody. Taka mikstura wystarcza mi spokojnie na jeden dzień. Jednak nie ma żadnych przeciwwskazań byście przygotowywały sobie wcierkę na kilka dni i trzymały ją w lodówce.
Należy pamiętać by robić przerwy, ponieważ sok może po dłuższym czasie wysuszyć skórę głowy.