W ostatnich miesiącach pojawiło się u mnie całkiem sporo kosmetyków do włosów, jednak trzy z nich szczególnie zwróciły moją uwagę. Mowa o popularnym ostatnio olejku Indola, kuracji 12 w 1 Montibello i olejku do włosów Alterra. Dlaczego nie warto ich kupować? Odpowiedź znajdziecie w dzisiejszym wpisie.
11 substancji zapachowych, 9 konserwujących i do tego alkohol wysuszający. Nie wiem, czy ten produkt wymagał aż tylu dodatkowych składników, praktycznie 20 pozycji w ogóle nie pielęgnuje włosów a jedynie nadaje zapach lub konserwuje. Co jeszcze zwróciło moją uwagę? Opis producenta:
"Odżywianie. Nawilżanie. Odbudowa. Ochrona koloru. Delikatność. Ochrona termiczna. Blask. Objętość i gęstość. Kontrola fryzury. Odporność na złamania. Sklejanie rozdwojonych końcówek. Młodość we włosach".
To piękne hasła, ale z pewnością ten kosmetyk nie sklei rozdwojonych końcówek, bo żaden produkt nie jest w stanie tego zrobić. Kuracja 12w1 nawet wizualnie ich nie skleja. Na pewno nie sprawdzi się w przypadku włosów bardzo wymagających. Czy produkt ma szansę zadziałać?
Przeszukałam sieć i znalazłam sporo pozytywnych opinii. Na przykład na wizażu produkt ma średnią 4,6/5 z 12 głosów, więc tak, może zadziałać, ale nie jest to kosmetyk o pięknym, bogatym składzie. Dodatkowo jego cena nie należy do najniższych - buteleczka 50 ml kosztuje 25 zł, ale można kupić pojemność 150 ml za około 50 zł. U mnie ten kosmetyk się nie sprawdził, po prostu nic nie robił z włosami. Ani nie wyglądały gorzej, ani lepiej.
Olejek Indola Glamorous Oil ostatnio bardzo często pojawia się na blogach i zbiera naprawdę pozytywne recenzje. Nawet sama przez jakiś czas go używałam i wydawał się całkiem ok. Znalazłam w Internecie skład, ale dla pewności napisałam do marki i niestety zawiodłam się, bo skład znaleziony w sieci dotyczył innego produktu. Indola Glamorous Oil Gloss ma bardzo przeciętny skład i nie mówię tego tylko dlatego, że znajdziemy tam wysuszający alkohol. 2 silikony, 2 olejki (i to zaraz za zapachem) i alcohol denat. Z pewnością nie jest to produkt wart 35-40 zł za 75 ml.
Dużo lepszym wyborem byłby olejek Indola Innova Glamour Precious Oil - jest tańszy i ma bardziej przyjazny skład.
Zobacz: Lista serum i olejków do zabezpieczania końcówek
Producenci podchwycili trend i jakiś czas temu wypuścili na rynek olejek do włosów. Wprawdzie według nich jest to kosmetyk do zabezpieczania końcówek, ale można go z powodzeniem stosować do olejowania. Jego jedyną wadą jest fakt, że jego zakup się zupełnie nie opłaca. 50 ml kosztuje 15 zł, a możemy dostać olejki Alterra odpowiednio za:
Kuracja 12w1 Montibello Smart Touch
Skład:
Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient), Behentrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Cyclopentasiloxane (silikon lotny), Parfum (zapach), Glycerin (gliceryna, humektant, nawilża), Alpha-Isomethyl Ionone (zapach), Benzyl Salicylate (zapach), Butyl Methoxydibenzoylmethane (filtr UV), Butylene Glycol (humektant, nawilża), Citral (zapach), Citronellol (zapach), Coumarin (zapach), Cyclohexasiloxane (silikon lotny), Diazolidinyl Urea (konserwant), Disodium EDTA (konserwant), DMDM Hydantoin (konserwant), Ethylhexyl Methoxycinnamate (filtr UV), Geraniol (zapach), Hyxyl Cinnamal (zapach), Hydrolyzed Vegetable Protein PG-Propyl Silanetriol (mieszanka silikonu i hydrolizowanych protein), Hydrolyzed Wheat Protein (hydrolizowane proteiny pszenicy), Iodopropynyl Butylcarbamate (konserwant), Isopropyl Alcohol (alkohol, może wysuszać, kosnerwant), Limonene (zapach), Linalool (zapach), Phenethyl Benzoate (zapach), Phenoxyethanol (konserwant), Potassium Sorbate (konserwant), Propylene Glycol (humektant-nawilża), Quaternium-80 (zapobiega elektryzowaniu się włosów), Sodium Benzoate (konserwant).11 substancji zapachowych, 9 konserwujących i do tego alkohol wysuszający. Nie wiem, czy ten produkt wymagał aż tylu dodatkowych składników, praktycznie 20 pozycji w ogóle nie pielęgnuje włosów a jedynie nadaje zapach lub konserwuje. Co jeszcze zwróciło moją uwagę? Opis producenta:
"Odżywianie. Nawilżanie. Odbudowa. Ochrona koloru. Delikatność. Ochrona termiczna. Blask. Objętość i gęstość. Kontrola fryzury. Odporność na złamania. Sklejanie rozdwojonych końcówek. Młodość we włosach".
To piękne hasła, ale z pewnością ten kosmetyk nie sklei rozdwojonych końcówek, bo żaden produkt nie jest w stanie tego zrobić. Kuracja 12w1 nawet wizualnie ich nie skleja. Na pewno nie sprawdzi się w przypadku włosów bardzo wymagających. Czy produkt ma szansę zadziałać?
Przeszukałam sieć i znalazłam sporo pozytywnych opinii. Na przykład na wizażu produkt ma średnią 4,6/5 z 12 głosów, więc tak, może zadziałać, ale nie jest to kosmetyk o pięknym, bogatym składzie. Dodatkowo jego cena nie należy do najniższych - buteleczka 50 ml kosztuje 25 zł, ale można kupić pojemność 150 ml za około 50 zł. U mnie ten kosmetyk się nie sprawdził, po prostu nic nie robił z włosami. Ani nie wyglądały gorzej, ani lepiej.
Indola Glamorous Oil Gloss (o pojemności 75ml)
Skład:
Cyclomethicone (silikon lotny, który odparowuje po jakimś czasie z włosów), Dimethiconol (silikon zmywalny wodą), Alcohol Denat (wysuszający alkohol), Parfum (zapach), Linalool (zapach), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (olej słonecznikowy), Anise Alcohol (alkohol anyżowy, zapach, może uczulać), Sclerocarya Birrea Seed Oil (olejek marula), Cl 40800 (barwnik).Olejek Indola Glamorous Oil ostatnio bardzo często pojawia się na blogach i zbiera naprawdę pozytywne recenzje. Nawet sama przez jakiś czas go używałam i wydawał się całkiem ok. Znalazłam w Internecie skład, ale dla pewności napisałam do marki i niestety zawiodłam się, bo skład znaleziony w sieci dotyczył innego produktu. Indola Glamorous Oil Gloss ma bardzo przeciętny skład i nie mówię tego tylko dlatego, że znajdziemy tam wysuszający alkohol. 2 silikony, 2 olejki (i to zaraz za zapachem) i alcohol denat. Z pewnością nie jest to produkt wart 35-40 zł za 75 ml.
Dużo lepszym wyborem byłby olejek Indola Innova Glamour Precious Oil - jest tańszy i ma bardziej przyjazny skład.
Zobacz: Lista serum i olejków do zabezpieczania końcówek
Alterra, olejek do włosów suchych i łamliwych
Skład:
Glycine Soja Oil (olej sojowy), Helianthus Annuus Seed Oil (olej z nasion słonecznika), Coco-Caprylate (emolient), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej migdałowy), Argania Spinosa Kernel Oil (olej arganowy), Persea Gratissima Oil (olej z awokado), Prunus Armeniaca Kernel Oil (olej z pestek moreli), Sesamum Indicum Seed Oil (olej sezamowy), Tocopherol (witamina E), Parfum (zapach), Limonene (zapach), Linalool (zapach), Geraniol (zapach), Citral (zapach).Producenci podchwycili trend i jakiś czas temu wypuścili na rynek olejek do włosów. Wprawdzie według nich jest to kosmetyk do zabezpieczania końcówek, ale można go z powodzeniem stosować do olejowania. Jego jedyną wadą jest fakt, że jego zakup się zupełnie nie opłaca. 50 ml kosztuje 15 zł, a możemy dostać olejki Alterra odpowiednio za:
- 19 zł/100 ml - migdały i papaja,
- 23,30 zł / 100 ml - brzoza i pomarańcza.
Dwie buteleczki (100 ml) olejku do włosów suchych i łamliwych kosztują prawie 30 zł, dlatego uważam, że zanim się ktoś na niego zdecyduje, warto przetestować kultowe olejki do masażu. One także mogą dobrze się sprawdzić do olejowania i do zabezpieczania końcówek.
Spotkałyście się z tymi kosmetykami? Których kosmetyków według Was nie warto kupować? Na jakich się ostatnio zawiodłyście?
Posty, które mogą Cię zainteresować:
Spotkałyście się z tymi kosmetykami? Których kosmetyków według Was nie warto kupować? Na jakich się ostatnio zawiodłyście?
Posty, które mogą Cię zainteresować:
- Vitapil Biotyna i Bambus, lotion oraz suplement diety
- Włosowy bubel - co zrobić z kosmetykiem, który się nie sprawdził
- Isana Proffesional: Effectiv - Kur Oil Care i Spülung Oil Care – maska i odżywka
- Suche i zniszczone włosy: jak o nie dbać, jak je zregenerować, SOS dla zniszczonych włosów
Clik here to view.
Clik here to view.
Clik here to view.
Clik here to view.