Maj dobiegł już końca. Shinybox później przesłał pudełka, więc dłużej na nie czekałyśmy. Tym razem jednak kurier mnie zaskoczył, bo pojawił się już koło południa, a zwykle wpada do mnie koło 14 :) to była miła niespodzianka :)
Co znalazło się w moim pudełku?
- Pomadka do ust Mariza Slective 16,60 zł / szt.,
- Lakier do paznokci Indigo 16 zł / 10 ml,
- Beauty Naturalis - balsam do ciała z aronią 18 zł / 200 ml,
- Gąbka naturalna Konjac Yasumi 19,90 zł / szt.,
- Krem nawilżający Thalion cena 160 zł / 50 ml produkt niepełnowymiarowy,
- Maseczka antytrądzikowa Barwa 3,99 zł / 2 x 5 ml,
- lusterko Venezia gratis
- Jedwab w sprayu do stóp N°36 (prezent dla subskrybentek) 8 zł / 75 ml,
- Antyperspirant w tabletkach Pharmacy Labolatories (prezent dla subskrybentek) 12 zł / op.
Pomadka Mariza Selective
Cieszę się, że w boxach nie pojawiają się błyszczyki, bo ich po prostu nie cierpię. Lubię szminki (tylko i wyłącznie). Miałam obawy co do koloru, nie chciałam czerwieni, bo jej nie noszę i nie czuję się w niej komfortowo. Wolałam coś różowego. Pomadka jest w kolorze nude, ładnie wygląda na ustach, nie wysusza, a nawet nawilża. Nie pokrywa moich ust w 100 procentach (naturalnie moje usta są dość ciemne). Przepięknie pachnie! Niestety dla mnie okazała się za jasna (mam numerek 02). Jeszcze w liceum byłabym bardzo zadowolona, a teraz? Teraz szukam intensywniejszych odcieni. Niemniej produkt uważam za ciekawy i wart przetestowania. Jednak za tę cenę opakowanie mogłoby być nieco lepszej jakości.
Lakier do paznokci Indigo
O ile pomadki w odcieniach czerwieni są nie dla mnie, o tyle czerwień na paznokciach uwielbiam. Zanim dostałam majowe pudełko, szukałam w Rossmannie czerwonego lakieru. Nie mogłam się zdecydować na żaden, więc decyzję o zakupie odłożyłam na później. Całe szczęście, bo kolor lakieru Indigo idealnie wpasował się w mój gust. Lakier też świetnie pokrywa paznokcie. Na upartego jedna warstwa wystarcza. Natomiast przy dwóch warstwach mamy idealne krycie. Niestety z trwałością nie jest już tak kolorowo. Jedna warstwa trzyma się 1-1,5 dnia, a dwie warstwy około 2 dni. Przyznam szczerze, że nie przepadam za malowaniem paznokci, dlatego coraz częściej rozważam zakup zestawu do wykonywania manicure hybrydowego.
Beauty Naturalis - balsam do ciała z aronią
Cieszę się, że w boxach nie pojawiają się błyszczyki, bo ich po prostu nie cierpię. Lubię szminki (tylko i wyłącznie). Miałam obawy co do koloru, nie chciałam czerwieni, bo jej nie noszę i nie czuję się w niej komfortowo. Wolałam coś różowego. Pomadka jest w kolorze nude, ładnie wygląda na ustach, nie wysusza, a nawet nawilża. Nie pokrywa moich ust w 100 procentach (naturalnie moje usta są dość ciemne). Przepięknie pachnie! Niestety dla mnie okazała się za jasna (mam numerek 02). Jeszcze w liceum byłabym bardzo zadowolona, a teraz? Teraz szukam intensywniejszych odcieni. Niemniej produkt uważam za ciekawy i wart przetestowania. Jednak za tę cenę opakowanie mogłoby być nieco lepszej jakości.
Lakier do paznokci Indigo
O ile pomadki w odcieniach czerwieni są nie dla mnie, o tyle czerwień na paznokciach uwielbiam. Zanim dostałam majowe pudełko, szukałam w Rossmannie czerwonego lakieru. Nie mogłam się zdecydować na żaden, więc decyzję o zakupie odłożyłam na później. Całe szczęście, bo kolor lakieru Indigo idealnie wpasował się w mój gust. Lakier też świetnie pokrywa paznokcie. Na upartego jedna warstwa wystarcza. Natomiast przy dwóch warstwach mamy idealne krycie. Niestety z trwałością nie jest już tak kolorowo. Jedna warstwa trzyma się 1-1,5 dnia, a dwie warstwy około 2 dni. Przyznam szczerze, że nie przepadam za malowaniem paznokci, dlatego coraz częściej rozważam zakup zestawu do wykonywania manicure hybrydowego.
Beauty Naturalis - balsam do ciała z aronią
Beauty Naturalis to dla mnie całkowicie nowa marka. W pudełku znalazłyśmy balsam do ciała, którego zadaniem jest wzmocnienie naczynek. Uwielbiam takie produkty. Wcieranie balsamu to mój codzienny nawyk, a od paru miesięcy kąpiel bez balsamu jest w zasadzie u mnie rzadkością. W składzie znajdziemy aronię, ekstrakt z miłorzębu, masło shea, olej migdałowy, ale i... alcohol denat czy parafinę. Patrząc na skład byłabym ostrożna decydując się na zakup tego produktu. Choć przy aplikacji nie odczuwam negatywnego działania tych składników w kosmetyku. Balsam mimo to nie zapycha ani nie podrażnia. Skóra jest wygładzona i nawilżona. Dodatkowo ma piękny zapach.
Gąbka naturalna Konjac Yasumi
Gąbki Konjac od jakiegoś czasu są coraz bardziej popularne. Cieszę się, że Polki chętniej sięgają po naturalne sposoby pielęgnacji. Gąbka zawiera białko, węglowodany, żelazo, cynk, miedź, fosfor, kwas foliowy, wit. A, E, D, C i witaminy z grupy B. Szerzej na ten temat poczytacie tutaj. A poniżej opinia nissiax83.
Krem nawilżający Thalion
![]()
![]()
Pudełko majowe jeszcze można zamówić tutaj klik!
W pudełku mogłyśmy znaleźć również nawilżający krem do twarzy. Jest to co prawda próbka (15ml), ale jej wartość to 50 zł. Krem nawilża, bardzo wygładza i można go spokojnie nakładać pod makijaż. Dzięki niemu makijaż lepiej się trzyma i łatwiej zaaplikować podkład. Krem eliminuje widoczność suchych skórek :) Według mnie to bardzo fajny produkt!:)
W każdym boxie znalazła się również maseczka antytrądzikowa Barwy oraz lusterko Venezia. Niestety lusterko jest malutkie i tak naprawdę lepsze można dorwać w sklepie chińskim, albo w sklepach "Wszystko po 5 zł".
Subskrybentki miały również okazję otrzymać spray do stóp N°36 lub antyperspirant w tabletkach z Pharmacy Laboratories.
O ile antyperspirant do stóp jest dla większości osób czymś normalnym, o tyle łykanie tabletek hamujących pot - już niekoniecznie. Na szczęście substancjami aktywnymi jest ekstrakt z szałwii lekarskiej oraz ekstrakt z pachnotki zwyczajnej. Szałwia oprócz właściwości antypotnych, pomaga regulować cykl miesiączkowy, zmniejsza bóle, pomaga zwalczać infekcje czy też wspomaga pracę układu pokarmowego. Natomiast pachnotka zwyczajna wykorzystywana jest w walce z alergią. Stąd też nie musimy obawiać się tego suplementu, ponieważ można go wykorzystać nie tylko przy nadmiernej potliwości :)
_____________________________________
Jeśli chodzi o mnie to ogólnie jestem zadowolona z tego pudełka. Natomiast nie jest to pudełko z tych, o których można powiedzieć "WOW". Najbardziej cieszę się z balsamu (mimo średniego składu), lakieru oraz gąbki Konjac :)
A jakie jest Wasze zdanie? Stosowałyście antyperspirant w tabletkach, albo gąbkę Konjac? Subskrybujecie pudełka?
Chciałabym Wam przypomnieć, że Shinybox rozpoczęło niedawno swój nowy projekt Inspiredby. Jeślibyście chciały zamówić pudełko to możecie zrobić to tutaj klik!

Pudełko majowe jeszcze można zamówić tutaj klik!
Aby być ze mną na bieżąco, możecie mnie obserwować na facebooku, instagramie, bloglovin, czy twitterze: